Joe Pritchard, mężczyzna, który biegł nieprzerwanie przez 24 godziny, opowiedział o absurdalnych konsekwencjach fizycznych, jakie poniósł po wyzwaniu.
Przez pięć dni twórca treści zrealizował serię maratonów, aby zebrać fundusze na rzecz Comic Relief, brytyjskiej organizacji charytatywnej. Udało mu się zebrać ponad 5000 USD na fundację My Name’5 Doddie.
W ramach wyzwań Joe biegł niemal nieprzerwanie przez 24 godziny na bieżni w pubie New Inn w Shrawley, Worcestershire, w Anglii, napotykając inne problemy podczas procesu, takie jak zepsuta bieżnia, blokady mentalne i krwawienie z nosa.
Jednak po zakończeniu wyzwania doświadczył szokujących konsekwencji fizycznych. W wideo opublikowanym na jego profilu TikTok, Joe pokazał swój stan fizyczny i psychiczny po przebiegnięciu ponad 160 km w ciągu 24 godzin.
Po zaledwie 15 minutach siedzenia, jego ciało się “zamroziło” i musiał zostać przeniesiony przez swoich przyjaciół do Beer Garden, gdzie poczuł się bardzo źle. Następnie upadł, stracił przytomność i na chwilę stracił wzrok.
Został zabrany do domu i ponownie stracił przytomność w drodze do łazienki. Joe powiedział, że poczuł się lepiej, gdy wszedł do gorącej wanny, by rozluźnić swoje bolesne mięśnie, ale przyznał, że czuł się “dziwnie” i miał zawroty głowy.
Cztery dni później przyznał, że jego kolano nie było w najlepszym stanie, ale dochodzi do siebie i ma nadzieję, że wkrótce znowu zacznie biegać.
Zdjęcie i wideo: TikTok @milepie. Treść została stworzona przy pomocy AI i sprawdzona przez zespół redakcyjny.
