Urządzenia podtrzymujące życie YouTubera Andrew Crossa zostały wyłączone 4 marca. Uległ on poważnemu wypadkowi samochodowemu 31 stycznia w USA.
Andrew Cross, 36-letni podróżniczy YouTuber, miał wyłączony aparat podtrzymujący życie 4 marca po poważnym urazie mózgu, który doznał w wyniku wypadku w USA 31 stycznia.
Cross był znany z kanału przygodowego na YouTube „Desert Drifter”. Jego siostra, Jenna, ogłosiła wyłączenie urządzeń na stronie CaringBridge, stworzonej w celu informowania rodziny, przyjaciół i fanów o stanie zdrowia YouTubera.
„Cześć przyjaciele, duch Andrew jest wolny, otoczony światłem i miłością” – napisała, dodając, że śmierć jej brata była „spokojna i pełna miłości”, a jego rodzice, bliscy przyjaciele oraz żona, Evelyn, byli obecni w pokoju w tym momencie.
„Więc w pokoju przyjaciele i rodzina czytali pisma, modlili się i śpiewali przez cały czas usuwania aparatów podtrzymujących życie oraz przez ponad godzinę po tym. Było spokojnie i pięknie” – kontynuowała.
„Andrew naprawdę żył pełnią życia, a jego historia i wpływ wciąż nie dobiegły końca. To było wspaniałe poznawać go na nowe sposoby, kiedy zobaczyliśmy zdjęcia i historie udostępniane przez tak wielu” – zakończyła Jenna.
Rodzina Andrew Crossa zorganizowała kampanię zbiórki funduszy online na pokrycie kosztów medycznych, a do czasu jego śmierci zebrano około 480 000 USD.
+Zobacz więcej filmów Andrew Crossa
Zdjęcia: YouTube Desert Drifter. Treść została stworzona przy pomocy sztucznej inteligencji i sprawdzona przez zespół redakcyjny.